Dodano 12 lat temu

Oświadczenie Zarządu GM Orawa

(Brak opinii)

Pytanie, jakie sobie stawiamy brzmi – dlaczego?! I tu pojawia się Oświadczenie pana Wiktora Węgrzyna- Prezesa Stowarzyszenia Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego oraz Organizatora Jasnogórskich Zlotów i Motocyklowych Rajdów Katyńskich. Argumentację przedstawioną w oświadczeniu postaramy się przeanalizować i przybliżyć jak najbardziej obiektywnie na tyle na ile to oczywiście możliwe. Wiktor Węgrzyn w oświadczeniu powołuje się m.in. na to, że zlot był zawsze wolny od handlu i promocji politycznej.. Pragniemy zwrócić uwagę Prezesowi Stowarzyszenia Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, że chociażby podczas zeszłorocznego zlotu prostopadle do Bazyliki stały stragany oraz sklepy całoroczne. Warto dodać, że za wynajem owych powierzchni pobierają opłaty ojcowie Paulini. W czym więc problem, że mają stanąć na III Alei NMP, stragany wynajmowane przez miasto, z których to czerpie profity miasto a nie ojcowie Paulini? Dla informacji Pana prezesa rozmawialiśmy z osobą, która mieszkała w Częstochowie i bazar ten zawsze na wiosnę i jesień staje w tymże właśnie miejscu.. Zjeżdżają się na niego z całej Polski różni handlowcy jak i producenci sprzedający takie rarytasy jak miód, serki różnego rodzaju, ciasta, artystyczną biżuterie, wyroby ludowe i nie tylko. Co więcej jest to tradycja sięgająca swymi korzeniami znacznie głębiej niż Zlot. Nasuwa się zatem pytanie, dlaczego nie mogą one spokojnie koegzystować obok siebie?! Powinniśmy zadać sobie pytanie czy w oświadczeniu nie ma kontekstu gry politycznej. Mianowicie poprzedni prezydent miast Wrona był z innej opcji politycznej, dlatego też ze straganami na III Alei nie było problemu, pewnie nie wydawał on zezwoleń, a na pewno nie w tym terminie.. Teraz sytuacja się zmieniła, bo zmienił się prezydent, którym został Krzysztof Matyjaszczyk z ramienia SLD. Stragany na III Alei będą konkurować z tymi, które wynajmują ojcowie Paulini, tylko co do tego mają motocykliści i ich tradycyjny Zlot ?! A może to mają, że Pan Wiktor Węgrzyn, który mówi o bezpartyjności jest jak najbardziej sympatykiem partii, co mogliśmy podziwiać na manifestacji , która odbyła się 14 marca 2012, gdy stał obok Jarosława Kaczyńskiego w klubowej kamizelce… Jeżeli Pan Wiktor Węgrzyn chce uczestniczyć w takich manifestacjach nie mamy nic przeciwko, tylko dlaczego robi to w kamizelce motocyklowej sugerując partyjność nie tylko swoją, ale może nawet i Klubu, do którego należy. Każdy, kto oglądał Fakty TVN o godzinie 19 tego dnia wie dobrze, o czym mówimy. Zlot może i jest pomijany przez media, natomiast Pan Wiktor Węgrzyn na swoje nieszczęście nie. Czyżby zlot przestał być bezpartyjny i co poniektórzy przemycali swoje przekonania polityczne?! Na to pytanie proponujemy, aby każdy odpowiedział sobie sam. Wracając do straganów na III Alei NMP, które to zdają się być kością niezgody… Dlaczego tak naprawdę mają one przeszkodzić w tegorocznym Zlocie większość motocyklistów, z którymi rozmawialiśmy nie znajduje odpowiedzi jak i nie widzi w tym problemu. Pamiętajmy również, że służby porządkowe i ratunkowe, które dbają o bezpieczeństwo Zlotu są w gestii miasta.. Co więcej nie sądzimy, aby stojące w tym miejscu stragany stanowiły przeszkodę w dotarciu na Jasnogórskie Błonie, ponieważ można dojechać na nie z wielu innych stron, a na III Alei ruch jest ograniczony wręcz normalnie niemożliwy. Dlaczego więc odmawiać miastu wystawienia na III Alei okazjonalnych straganów, których jak już pisaliśmy tradycja sięga dalej. Czemu tylko o.o.Paulini mają mieć profity z życia w mieście i imprez w nim organizowanych. Msza Święta, na którą wszyscy przybędziemy, nie odbędzie się na „bazarze” tylko na Jasnogórskich Błoniach. Argumentacja, że Prezydent chce likwidacji Zlotu jest kompletnie bezzasadna, ponieważ sam udziela się w życiu sportowym miasta, ma swoją pasje, którą jest m.in. żeglarstwo. Myślimy, że rozumie on również naszą pasje motocyklową. Co więcej w terminarzu miasta w zakładce „uroczystości miejskie” jest informacja o zlocie..

http://www.czestochowa.pl/miasto_1/uroczystosci_miejskie/pozostale/zlot-…

Poza tym każdy mądry prezydent miasta chce, aby jego miasto zarabiało i nie ma w tym nic złego. Co do muzyki, przeciwko której tak Wiktor Węgrzyn protestuje, mówią, że łagodzi ona obyczaje, w czym więc problem, przecież na mszy grać nie będą. Puby i dyskoteki były w tym miejscu od dawna, a scena ustawiana była na placu pod Ratuszem na końcu straganów. Koncerty pewnie będą późnym popołudniem bądź wieczorem. Co to w takim razie przeszkadza w zorganizowaniu tradycyjnego już Zlotu? Jeśli chodzi natomiast o argument, że motocykliści, którzy nie mogli się zmieścić na błoniach stali na III Alei NMP jest ona bezzasadna, ponieważ kto był na zeszłorocznym Zlocie dobrze wie, że problemu z tym nie było. Kto naprawdę chciał ten na błonie dotarł. Patrząc również na mapę i analizując usytuowanie błoń i ich położenie względem III Alei NMP, można wywnioskować, że osoby które rzekomo się nie zmieściły na błoniach, stojąc właśnie na tejże Alei byłyby w takiej odległości, że nie mogły uczestniczyć we mszy świętej, tym bardziej, że oddziela ją od opactwa Park 3 Maja i ul. Staszica. Nasuwa się więc pytanie, czy osoby te chciały uczestniczyć we mszy, która jest główną częścią Zlotu. Sugestie, że stragany i ustawiona scena będą przeszkadzały w zlocie jest bezzasadna, zwłaszcza, że dookoła opactwa jest pełno parkingów i miejsc gdzie można stanąć. Co więcej na wprost Jasnej Góry dochodząca do Błoń jest Aleja Henryka Sienkiewicza, która jest deptakiem oddzielającym Błonie od III Alei NMP. Mamy również pytanie czy świst piłek z kortów tenisowych położonych w Parku 3 Maja, aby nie będzie przeszkadzał w zorganizowaniu Zlotu ? Dla Polaków, Jasna Góra jest miejscem wyjątkowym i symbolicznym, sądzimy, że dla przyjeżdżających na Zlot we wcześniejszych latach motocyklistów również. Sam zlot nie byłby naszym zdaniem oraz naszych kolegów motocyklistów, aż tak wyjątkowym, gdyby nie miejsce w którym się odbywa. To właśnie Jasna Góra czyni ten zlot takim wyjątkowym. Dlatego namawiamy Was, aby w terminie 14-15 kwietnia, przybyć na Jasną Górę i uczestniczyć w mszy świętej razem z innymi motocyklistami. Nie może być tak, aby decyzją jednej osoby zniszczyć pączkującą tradycję przenosząc Zlot w wybrane przez nią miejsce. Dlatego apelujemy do Pana prezesa Wiktora Węgrzyna w imieniu GM Orawa jak i kolegów motocyklistów z zaprzyjaźnionych klubów, aby jeszcze raz przemyślał podjętą przez siebie decyzję i nie zmieniał miejsca Zlotu. Jeśli jednak Zlot ma się odbyć w Gietrzwałdzie, wnosimy o zmianę jego nazwy na zlot Gwietrzwałdzki, bo naszym zdaniem nie ma on prawa zwać się Jasnogórskim, gdyż samo miejsce temu zaprzeczy. Jako Grupa Motocyklowa Orawa pragniemy rozpocząć sezon motocyklowy na Jasnej Górze jak co roku i tam też w dniu 14-15.04.2012r będziemy. Wierzymy, że nie będziemy tam sami.

Żródło: http://www.gm-orawa.com/



Podziel się z innymi

Dodaj komentarz