Wyróżnione
Dodano 6 miesięcy temu

Skrzydła wolności: Motocykl jako symbol niezależności i przygody

(1 opinia)

Kiedy człowiek wsiada na motocyklu, dzieje się coś niezwykłego. Niczym za włączeniem magicznego przycisku przekracza granice codzienności i wkracza w obszar Wolności. Motocykl staje się przyczółkiem przygody, symbolem niezależności. To jest coś więcej niż tylko maszyna – to Skrzydła Wolności.

Mam nadzieję, że większość z nas ma w sobie ukrytą potrzebę wolności, pragnienie ucieczki od rutyny i sztywnych struktur społecznych, od codziennie wykonywanego zawodu lekarza, prawnika, ślusarza, czy… dowolnego elementu społecznej układanki.Szukamy sposobów, aby wyrazić naszą indywidualność i odkryć, kim naprawdę jesteśmy. Motocykl daje nam tę możliwość. Kiedy siadamy na siodło, od razu czujemy, że świat staje się bardziej otwarty, a nasze możliwości są wręcz nieograniczone.


Motocykl może być postrzegany i definiowany na wiele sposobów i przez każdego z nas, motocyklistów, ta definicja będzie nieco odmienna. Dla jednych jest to środek transportu, który umożliwia im swobodne poruszanie się po mieście, pomaga ominąć korki i dotrzeć szybko do celu. Dla innych jest to sposób na relaks, na oderwanie się od trosk dnia codziennego. Dla jeszcze innych jest to wyzwanie, którego pokonanie daje satysfakcję i poczucie sukcesu. Wszystko to sprawia, że motocykl staje się symbolem niezależności.

„Motocykl jako medium reklamowe” to temat artykułu, który zlecił mi naczelny „Motocykla” Jurek Szymański…

Wydając pieniądze na motocykl, inwestujemy nie tylko w maszynę, ale także w nasze marzenia, relaks, niezależność i – jestem głęboko przekonany – zdrowie 😉. Jazda motocyklem bardzo dobrze wpływa na motorykę, wyobraźnię, układ kostno-szkieletowy, na cały organizm, który obdarowuje nas odmładzającymi hormonami szczęścia i sprawnością psycho-ruchową. Inwestujemy w chwilę, gdy możemy zapomnieć o wszystkich problemach i dotknąć świata wszystkimi zmysłami. Na motocyklu czas płynie inaczej. „Szybciej” i „wolniej” nie zależy od pozycji wskazówki prędkościomierza, a od pogody, z którą bez żadnej osłony, szyby czy dachu przyszło nam się zmierzyć na określonym dystansie. Możemy poruszać się w swoim własnym rytmie i dowolnie wybraną trasą. To jest ta wolność, której tak długo szukaliśmy między codziennymi obowiązkami, a znaleźć możemy po odpaleniu silnika siedząc za kierownicą mechanicznego przyjaciela ;-).
Jadąc na motocyklu, nasze zmysły zostają obudzone. Czujemy wiatr na twarzy, słyszymy dźwięk silnika, czujemy zapachy, które w aucie nie są w stanie dotrzeć. Czujemy świat każdym zmysłem, a przesuwający się krajobraz przed naszymi oczami jest tylko dopełnieniem całości.

To czysta ekstaza, czysta przyjemność. To jest moment, w którym czujemy, że żyjemy pełnią życia.
Motocykl daje nam także możliwość bycia blisko natury. Czując pod sobą nawierzchnię drogi, dostrzegając piękno przyrody, doznajemy intensywności, której trudno doświadczyć w rutynie dnia codziennego, pośród obowiązków zawodowych czy rodzinnych, a nawet w zamkniętych pojazdach. Na motocyklu jesteśmy jednością z otoczeniem, w harmonii z naszymi najbardziej pierwotnymi instynktami.

Jednak motocykl to nie tylko przygoda i ekscytacja. To również odpowiedzialność, bo przecież „nie ma wolności bez odpowiedzialności”. Kiedy siadamy na siodło, musimy być świadomi ryzyka, jakie niesie ze sobą jazda na dwóch kółkach. Musimy dbać o nasze bezpieczeństwo i bezpieczeństwo innych. Musimy być odpowiedzialnymi użytkownikami dróg i nie narażać innych na niepotrzebne ryzyko.
Motocykl to nie tylko maszyna, to styl życia. To pasja, która może trwać przez całe życie. To jest to, co sprawia, że ciągle do niego wracamy. Choć czasami możemy się zmęczyć, możemy chcieć go sprzedać lub zamienić na inny pojazd, to zawsze w głębi serca będziemy wiedzieć, że motocykl ma dla nas wyjątkowe znaczenie.
Odkryj skrzydła wolności. Wsiądź na motocykl i poczuj adrenalinę pulsującą przez swoje żyły. Wybierz swój motocykl, aby wyruszyć w podróż, która przekracza granice codzienności, nawet nas kilkadziesiąt minut. Pozwól, aby wiatr zaczął grać na twojej skórze. Pozwól, aby motocykl stał się twoim symbolem niezależności. I nigdy nie zapomnij, że najważniejsze są chwile, które spędzasz na nim. To one sprawiają, że jesteś naprawdę żywy.

Niestety nadchodzi zima i zarówno nasze motocykle, jak i my musimy ten okres przetrwać. Ale mamy wspomnienia, mamy zdjęcia i filmy, z których przynajmniej część może dać radość innym. A radość, podobnie jak motocyklowa pasja, to czyste dobro, którym warto się podzielić z innymi. Zatem zapraszamy Was, Prawdziwych Motocyklistów do dzielenia się swoją pasją na łamach najstarszego medium o tematyce motocyklowej w Polsce, które kończy 95 lat od swej premiery. Nadsyłajcie do redakcji (redakcja@motocyklista.info) wspomnienia minionych przygód i palny i marzenia, które chcecie zrealizować w przyszłych sezonach. Bardzo chętnie będziemy publikować Wasze „motocyklowe dobro”, którym chcecie się dzielić, a które pomoże innym namalować świat tysiącem barw 😉



Podziel się z innymi

Dodaj komentarz