Po zakończeniu produkcji „starego trampka”, który na dobre zapisał się w świadomości motocyklistów pozostała luka wypełniona wspomnieniami, poszukiwaniami używanych i dobrze zachowanych egzemplarzy i tak aż do… 2023 roku, w którym wrócił w swej nowej odsłonie – XL750 Transalp. To powrót godny największych gwiazd…
Jak wygląda dromader… znaczy XL750 Transalp każdy widzi. W pierwszej chwili zaskoczyła mnie wysokość, (a w zasadzie „niskość”) siedzenia i „ergonomia od pierwszego dotyku”. Zajęcie miejsca i pierwsze dotknięcie kierownicy nie pozostawia złudzeń – zarówno miasto jak i dalekie wyprawy to środowiska, w których będzie się czuł jak ryba w wodzie.
Smukła, elegancka i prosta w formie sylwetka przypomina pierwowzór. Bez nadmiernych udziwnień, wyrzeźbiony jak najlepsza kulbaka. Pierwsze kilometry potwierdzają przypuszczenia, prowadzi się nad wyraz neutralnie, niczym sterowany myślami. Bardzo wygodna pozycja za kierownicą pozwala na najdalsze podróże, a jeśli gabaryty kierowcy i pasażera nie są „nadmiarowe”, to z powodzeniem obsłuży w obu środowiskach dwójkę podróżujących na najwyższym poziomie. To po prostu przyjaciel.
„Przed rozpoczęciem pracy nad nowym Transalpem, przyjrzeliśmy się uważnie temu, co sprawiło, że oryginalny model był tak dobry. Chcieliśmy określić współczesny wymiar równowagi między miejską zwinnością, długodystansowym, turystycznym komfortem na drodze i zdolnościami terenowymi. W trakcie prac rozważyliśmy te aspekty na wszystkie możliwe sposoby i stworzyliśmy motocykl, który jest w gamie modelowej Hondy ciekawą alternatywą dla kierowców o różnym poziomie doświadczenia. Klasyczną sylwetkę Transalpa ożywia wzornictwo w nowoczesnym wydaniu, nowy silnik jest zaskakująco mocny i wszechstronny, a motocykl zachęca długą, bogatą listą wyposażenia. Do przemierzania miasta, jak i całego świata – nasz Transalp jest na to gotowy!”
Masatoshi Sato, szef projektu Transalp, Honda R&D, Japonia
Wolna jazda w miejskich korkach, to czysta przyjemność, bezpieczne i wyważone manewrowanie pomiędzy autami, to super ćwiczenie stabilności i doskonalenie techniki jazdy nie pozostawiające motocykliście cienia niepewności i obawy, że może zboczyć z obranego kursu. Start spod świateł chyba najbardziej, póki co, udowadnia, że warto było czekać tyle lat na powrót Transalpa w nowym wydaniu. Szybkie długie proste nawet z maksymalnymi prędkościami nie są w stanie wytrącić go z równowagi. Niepozorna na pierwszy rzut oka owiewka bardzo dobrze radzi sobie z osłoną kierowcy, nawet przy bardzo wysokich prędkościach. Prowadzi się jak po sznurku, bez zbędnego wężykowania, i szukania „rzadszego” powietrza pomimo jazdy z kuframi – bądź co bądź – zaburzającymi aerodynamikę. Pokonywanie zarówno szybkich, jak i ciasnych zakrętów to czysta przyjemność. Jest niesamowity, niczym uszyty na miarę i jak dla mnie, chyba nawet przyjemniejszy od większej, jeszcze bardziej utytułowanej siostry.
Moim zdaniem bardzo przyjemny motocykl do prowadzenia, doskonale wyważony jak na 207 kg. Czytelny wyświetlacz, prosty w obsłudze podczas jazdy. Bardzo dobrze działający quickshifter daje radość z jazdy, oraz bardzo pojemne i solidne kufry. Drobnymi wadami są: ciężko zakładająca się kanapa, brak tempomatu i wskazania ile paliwa zostało do końca baku.
Mirosław Pieniek
Rys historyczny:
Pierwszego Transalpa, wprowadzonego na rynek w 1986 roku, wyposażono w silnik V-Twin o pojemności 583 cm3. On do dzisiaj jest swego rodzaju motocyklową legendą, którą do dziś spotykamy nie tylko na polskich, ale i zachodnioeuropejskich drogach. Był ceniony za spokojny i komfortowy charakter, a dzięki zawieszeniu o dużym skoku i nienagannej dynamice bardzo dobrze radził sobie w trudniejszym terenie. Do przełomu wieków silnik urósł do 647 cm3. W ostatniej historycznej wersji z 2008 roku jego pojemność osiągnęła 680 cm3, a silnik otrzymał wtrysk paliwa. To wszystko przy masie 214 kg. Sześciostopniowa skrzynia biegów pracuje z zegarmistrzowską precyzją, przez co zmiana przełożeń sprawia dużo radości.
Zjeżdżając na boczne drogi, w dolinie Wieprza obrałem dość „wybrakowany asfalt”. Tu zawieszenie miało czym się wykazywać. Pomimo dziur, zróżnicowanej przyczepności wynikającej z naniesionych na nawierzchnię nieczystości wspomagany elektroniką Transalp prowadzi się pewnie i stabilnie – jak po sznurku, a zawieszenie wybiera nierówności wyśmienicie. Również wjazd w bardziej wymagający teren nie stanowi większego problemu, niezbyt wysoko umieszczone siodło, duża moc w szerokim spektrum obrotów, niżej umieszczony środek ciężkości i fenomenalne zawieszenie Showa (przód: odwrócony widelec teleskopowy o średnicy rury 43 mm i tył: pojedynczy amortyzator na układzie ProLink)
Dwie tarcze z przodu z dwutłoczkowymi wydajnymi zaciskami wspomagane tylną tarczą gwarantują skuteczność hamowania. Średnica opon o nieco większym rozmiarze (90/90-21 przód, 150/70-18 tył) przy nieco wydłużonym rozstawie kół zapewniają wszechstronność zarówno na asfalcie, jak i w terenie.
Bez nowego serca nie byłoby sukcesu
- Pojemność skokowa 755 cm3, 8 zaworów, rzędowy dwucylindrowy silnik Unicam z przesunięciem wykorbień o 270°
- 92 KM (67,5 kW) przy 9500 obr./min, moment obrotowy 75 Nm przy 7250 obr./min i możliwością redukcji mocy do 35 kW dla kierowców z prawem jazdy A2
- Zmiana charakterystyki ustawień elektronicznej przepustnicy TBW specjalnie dla Transalpa z uwzględnieniem jazdy turystycznej
- Opatentowane wirowe kanały wlotowe Vortex i dostrojone brzmienie wydechu
- Sprzęgło antyhoppingowe
Silnik to długo zapowiadana i z niecierpliwością wyczekiwana jednostka – „stworzony od przysłowiowej czystej kartki papieru”. Kompaktowe serce dostarcza 92 KM (67,5 kW) i 75 Nm i zajmuje niewiele przestrzeni, ale wykazuje się niebywałą sprawnością – mocną reakcją na gaz w bardzo dużym zakresie obrotów.
Elektroniczna przepustnica (TBW) ma skonfigurowane 4 domyślne tryby jazdy plus tryb User, 5-stopniową kontrolę momentu obrotowego (HSTC). Dodając do tego kontrolę unoszenia przedniego koła oraz 3 poziomy intensywności hamowania silnikiem robi się z tego całe elektroniczne centrum dowodzenia zwieńczone pięciocalowym kolorowym wyświetlaczem TFT i systemem Honda RoadSync. A to wszystko przy bardzo przyzwoitym apetycie na paliwo w okolicach 4,4 l/100km podczas normalnej jazdy.
Oświetlenie oparte o technologię LED, automatyczne wyłączanie kierunkowskazów oraz funkcja sygnalizacji hamowania awaryjnego (ESS) to dodatkowe elementy poprawiające widoczność, ułatwiające obsługę i komfort użytkownia.
Oczywiście, jak przystało na czołowego producenta, dostępna jest szeroka gama akcesoriów, w tym quickshifter i obszerne kufry boczne.
Podsumowując: XL750 Transalp to wszechstronny i uniwersalny motocykl, o szerokim spektrum zastosowań, nadspodziewanie wysokim komforcie i najnowszymi rozwiązaniami technicznymi dostępnymi w przystępnej cenie. Warto umówić się na jazdę testową u swojego dealera i trzeba uważać, żeby się w nim nie zakochać od pierwszego wejrzenia 😉. Mnie ustrzelił 😉 …
CENA: 48900 zł rocznik 2024 (47000 zł rocznik 2023)
PLUSY:
+ bardzo dobra dynamika
+ wysoki komfort podróżowania
+ wszechstronność
+ bardzo dobra jakość wykonania
+ niski apetyt na paliwo
MINUSY:
– nieco „za ciasny” dla wyższych motocyklistów
– zasadniczo mógłby być nieco tańszy 😉
DANE TECHNICZNE:
SILNIK | |
Typ silnika | Chłodzony cieczą, 4-suwowy, 8-zaworowy, rzędowy, 2-cylindrowy OHC, z wykorbieniami co 270° i z rozrządem Unicam |
Pojemność skokowa | 755 cm3 |
Średnica cylindra x skok tłoka (mm) | 87mm x 63,5mm |
Stopień sprężania | 11,0:1 |
Moc maksymalna | 92 KM (67,5 kW) przy 9500 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 75 Nm przy 7250 obr./min |
Poziom hałasu (dB) | Lwot – 79.4; Lurban – 75 |
Pojemność układu smarowania | 3,9 l |
Rozrusznik | Elektryczny |
SYSTEM PALIWOWY | |
Zasilanie | PGM-FI elektroniczny wtrysk paliwa |
Zbiornik paliwa | 16,9 l |
Emisja CO2 wg WMTC | 103 g/km |
Zużycie paliwa | 23km/l (4.4 l/100km) |
INSTALACJA ELEKTRYCZNA | |
Pojemność akumulatora | 12V 8,6 Ah |
UKŁAD PRZENIESIENIA NAPĘDU | |
Typ sprzęgła | Mokre wielopłytkowe z antyhoppingiem |
Typ skrzyni biegów | Sześciobiegowa przekładnia manualna |
Przeniesienie napędu | Łańcuch |
RAMA | |
Typ ramy | Stalowa dwubelkowa rurowa zamknięta (diament) |
PODWOZIE | |
Wymiary (dł. x szer. x wys.) | 2325 mm x 838 mm x 1450 mm |
Rozstaw osi | 1560 mm |
Kąt główki ramy | 27° |
Wyprzedzenie | 111 mm |
Wysokość siedziska | 850 mm |
Prześwit | 210 mm |
Masa własna | 208 kg |
Promień skrętu | 2,6 m |
ZAWIESZENIE | |
Zawieszenie z przodu | Widlec Showa 43 mm SFF-CA USD, skok 200 mm |
Tylne zawieszenie | Pojedynczy amortyzator, aluminiowy wahacz, układ Pro-Link, skok 190 mm |
KOŁA | |
Koło z przodu | 21-calowe (stal nierdzewna), szprychowe |
Koło z tyłu | 18-calowe (stal nierdzewna), szprychowe |
Opona przednia | 90/90-R21 M/C 54H |
Opona tylna | 150/70-R18 M/C 70H |
HAMULCE | |
Typ układu ABS | Dwukanałowy (możliwość wyłączenia) |
Hamulce przednie | Dwie tarcze 310 x 4,5 mm typu „wave” z osiowo mocowanymi dwutłoczkowymi zaciskami |
Hamulce tylne | Pojedyncza tarcza 256 x 6,0 mm z pojedynczym jednotłoczkowym zaciskiem |
ZESPÓŁ WSKAŹNIKÓW I UKŁAD ELEKTRYCZNY | |
Zespół wskaźników | TFT |
Reflektor | LED |
Światła tylne | LED |
Łączność | Honda RoadSync |
USB | Typ C (pod siedzeniem pasażera |
Gniazdo 12 V | Opcjonalnie |
Automatyczny wyłącznik kierunkowskazów | Tak |
Quickshifter | Opcjonalnie |
System zabezpieczeń | HISS (Honda Intellig+A15:B58ent Security System) |
#Honda, XL750 Transalp, #Motocyklista,
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Abyśmy mogli rozwijać się dla Ciebie polub, obserwuj i udostępnij ten artykuł oraz nasze socialmedia
Facebook: https://www.facebook.com/Motocyklista.info
Twitter: https://twitter.com/motocyklistainf
YouTube: http://www.youtube.com/@Motocyklista
Instagram: https://www.instagram.com/motocyklista.info
TikTok: https://www.tiktok.com/@motocyklista.info