Grzegorz od 4 lat podróżuje na motocyklu w stylu globtroterskim: unika luksusu i hoteli, woli namiot i przygody w bardziej męskim wydaniu. Jego kompanem jest Suzuki V-Strom, który doskonale sprawdza się w trasie. „Najbardziej wszechstronny motocykl, jakim dotychczas jeździłem” – twierdzi Grzegorz. Dotychczas przejechali razem pół Europy. Teraz Grzegorz wraz z żoną Agnieszką wyruszą aż do Maroka. Podróż przez Niemcy, Francję i Hiszpanię doprowadzi ich do Gibraltaru, skąd promem popłyną do Afryki. Południowym, saharyjskim brzegiem Maroka dotrą do Erg Chebbi, gdzie kończy się utwardzona droga, a zaczyna pustynia. Zmagania z pustynią oraz powrót do cywilizacji przez góry Atlas będą stanowić największe wyzwanie dla ludzi i motocykla w trakcie tej wyprawy. Motocykl, którym wyruszą na wyprawę to Suzuki V-Strom z 2007 roku, dodatkowo wyposażony jest pod kątem dłuższych wypraw (wysoka szyba turystyczna, zestaw kufrów, tankbag, ogrzewane manetki, automatyczna oliwiarka itp.). Łączna przewidywana długość trasy to około 15 000 km, które podróżnicy zamierzają przejechać w ciągu pięciu tygodni.

Powodzenia i szerokości 🙂