Start rajdu odbywał się w miejscowości Wolice położonej ok. 13 km w linii prostej na wschód od Żnina. Natomiast meta wypadała w ośrodku wczasowym Kręgiel nad Zalewem Koronowskim. Odległość między startem, a metą w linii prostej wyniosła ok. 55 km. Wystartować można było pomiędzy godzinami 7, a 11 i należało dotrzeć do mety przed 19. Tak więc tempo rekreacyjne. Takie założenie pozwoliło uniknąć tłoku zarówno na starcie jak i na trasie przejazdu.
W obecnej edycji rajdu uczestnicy mieli do wyboru trasę off z dwoma wariantami: amator i ekspert oraz trasę szosową. Ja, z uwagi na dwuosobowy zespół (ja i pilot) zdecydowałem się na trasę szosową. Do pokonania mieliśmy ok. 235 km oraz do wykonania 7 zadań. Trasę wyznaczał wręczony, wraz z kamizelką odblaskową oraz identyfikatorem, roadbook.
Start odbywał się w gospodarstwie agroturystycznym. Po około 10 km dotarliśmy do pierwszego zadania, moim zdaniem jednego z dwóch najciekawszych. Zadaniem było oddanie 5 strzałów z karabinku do celu. Maksymalnie można było uzyskać 21 pkt. Mi udało się ustrzelić 18 a pilotowi 15. Drugim ciekawym zadaniem (czwarte wg rodabooka) było przywiezienie na metę części z podstawionego samochodu Skoda Faworit. W momencie gdy podjechaliśmy wybór był już niewielki, aczkolwiek udało nam się zdemontować jeszcze kratkę nawiewu powietrza oraz przełącznik świateł. Byli natomiast śmiałkowie którzy na metę dowieźli klapę bagażnika czy też fotele.
Pojawiło się również zadanie-niespodzianka. Zadanie to było testem kto zatrzyma się aby udzielić pomocy motocyklistom naprawiającym swój sprzęt. My zdaliśmy to zadanie ale zgodnie z relacją organizatorów, niestety nie wszyscy się zatrzymali.
Pozostałe zadania dotyczyły zapoznania się z historią regionu po którym się poruszaliśmy. Trasa prowadziła bardzo malowniczymi drogami. Na końcu nastąpiła przeprawa promowa przez Zalew Koronowski. Oczywiście jadąc wg roadbooka nie obyło się bez pomyłek i w efekcie końcowym nadłożyliśmy ok. 20 km. Zwieńczeniem imprezy było ognisko oraz ogłoszenie zwycięzców rajdu w opcji off i szosa.
Zadanie 1 – Strzelnica
Zadanie 2 – ustalić co jest starsze o 1500 lat od czego (kurhan w Złotowie od wykopalisk w Biskupinie)
Zadanie 3 – ustalić jak nazywa się właściciel sklepu z motocyklami, skuterami i quadami
Zadanie 4 – wymontować i przywieźć na metę część samochodu
Zadanie 5 – zadanie niespodzianka
Zadanie 6 – „co nie pokaże czasu w nocy?” – oczywiście zegar słoneczny
Zadanie 7 – „skąd był Jan?” – Jan z Ostrowca
Moim zdaniem:
Świetna impreza rekreacyjno-edukacyjna, dobrze zorganizowana, bez zbędnej rywalizacji – nie było jazdy na czas, a jedynym kryterium były zdobyte punkty. Polecam wszystkim jako sposób na ciekawe spędzenie czasu ze znajomymi motocyklistami.