Mnóstwo negatywnych emocji i kontrowersji wywołał materiał video przygotowany przez dwukrotnego mistrza Polski w freestyle motocrossie z dnia 02.05, Artura Puzio, w którym to niszczy własność rolnika, następnie wdaje się z nim w awanturę.
Nic dziwnego, że ludzie zareagowali gwałtownie i nie przeszli obojętnie wobec aktów tak oczywistego wandalizmu i skrajnej głupoty jaka pokazana jest na filmie. Ludzie, głównie ze środowiska rolniczego wzięli do rąk „wirtualne widły” i postanowili wymierzyć autorowi materiału medialną sprawiedliwość. „Nie mam pretensji do ludzi”– podkreśla Artur Puzio – „U każdego normalnego człowieka takie obrazki wywołałyby złość i oburzenie w chwili, w której widzą tylko określoną perspektywę” dodaje sprawca całego zamieszania.
Jaki był zatem cel promocji w sieci takiego oburzającego zachowania? Dla zabawy? Dla „fejmu”? Po to by kogoś wkurzyć, sprowokować?
Szybko okazało się, że cała ta sprawa ma podwójne dno a materiał video to zwykła mistyfikacja. Akcja została wyreżyserowana kilka miesięcy wcześniej od początku do końca w celu uzyskania rozgłosu dla szczytnej akcji.