Moto Grill brzmi ciekawie? I tak było, grill w gronie motocyklistów i motocyklistek. Na tą imprezę przybyła również rzesza sympatyków -zarówno do Kocka i Firleja, aby podziwiać maszyny i uczestniczyć w celebrowaniu tego Otwarcia Sezonu na Lubelszczyźnie.
„Organizacja grilla: frekwencja przerosła nasze wszystkie oczekiwania! Liczyliśmy na około 50-60 maszyn, koledzy mówili że podczas głównego przyjazdu było to około 120 maszyn, część osób przyjeżdżała w takcie, więc realnie było to około +150 maszyn – jak dla nas jest to znakomity wynik! Prawdopodobnie każdy wiedział, że było to pierwsze tego typu wydarzenie zorganizowane przez nas, powoli zaczynamy wyciągać wnioski, jeśli moglibyście nas dodatkowo nakierować, będziemy niezwykle wdzięczni! Na przyszłość na pewno potrzebujemy kilku dodatkowych osób do organizacji wydarzenia, nasze moce przerobowe zostały wystawione na próbę „
„Impreza zamknięta: w tym temacie wszyscy uczestnicy dali z siebie 100%! Nie wiem jak sądzi reszta, ale faktycznie zrobiliśmy z tej imprezy małe wesele! Atmosfera była świetna, każdy bawił się z każdym bez żadnych negatywnych emocji – to było po prostu piękne! Kto nie był, niech żałuje! Dobrą informacją był chyba fakt, że ciężko było zejść wszystkim z parkietu o 3 nad ranem Podsumowując: jestem niezmiernie szczęśliwy, że w moim otoczeniu są tacy ludzie jak Wy! Nie ważne jest miejsce, atrakcje – najważniejsze są pozytywne osoby, które nadają każdemu wydarzeniu niezwykłego znaczenia!” -napisał organizator na stronie wydarzenia dziękując pomocnikom w pomoc w organizacji i zapraszając na kawę do sklepu w Kocku.
oraz Tomek Zawodnik