Jan Folga – były zawodnik Polskiej Kadry Rajdów Enduro. Trzy lata temu uległ poważnemu wypadkowi, w którym złamał kręgosłup. Od tego czasu porusza się na wózku inwalidzkim. Prawie dwa lata spędził w szpitalu na rehabilitacji. W tytanicznej walce przyświecał mu jeden cel: powrót do jazdy na motocyklu.
Nigdy się nie poddał i pokazuje, że niemożliwe nie istnieje. Już 10 września na torze Słomczyn stanie na maszynie startowej w Mistrzostwach Polski Pit Bike Supermoto. Jasiek będzie pierwszą osobą w Polsce, która jako niepełnosprawna przesiada się z wózka na motocykl i będzie konkurować z pełnosprawnymi zawodnikami.
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą. Każdą walkę, próbę zrobienia czegokolwiek podejmujesz dla siebie. Dopóki idziesz w stronę celu, to już wygrałeś!
Jak powiedział w jednym z wywiadów „Startując w zawodach chcę pokazać, że ograniczenia mamy tylko w głowie i jesteśmy w stanie je pokonać. Niepełnosprawni też mogą jeździć na motocyklu a nawet o tym nie wiedzą.” Po wypadku czynnie wspiera i inspiruje osoby, które znalazły się w podobnej sytuacji. 10 września Ty bądź wsparciem dla Jaśka i przeżyj z nim historyczną chwilę. Do zobaczenia w Słomczynie!
Janek o sobie:
Cześć! Nazywam się Jasiek Folga i zarażam ludzi pozytywną energią! Czerpię z życia ile się da i to pełnymi garściami! Wykorzystuję każdą okazję do zrobienia czegoś ciekawego i żyję tak, aby każdy weekend był najlepszym weekendem mojego życia. Kiedyś chciałem zostać Mistrzem Świata i całe moje życie dopasowałem do starów i treningów na motocyklu crossowym. II Wicemistrz Polski Enduro, Zdobywca Pucharu Polski Enduro, członek Kadry Narodowej. Cały czas było mi mało, zostawiłem wszystko i pojechałem ścigać się za oceanem. W Kanadzie miałem być rok, zostałem cztery lata. Potem odwiedzałem tamte miejscówki do jazdy regularnie przez kilka miesięcy każdego roku. Osiągnąłem więcej, niż marzyłem, jednak cały czas stawiam sobie kolejne wyzwania. Pod koniec 2020 roku złamałem kręgosłup i wylądowałem na wózku. Wiem, że wrócę do robienia ciekawych rzeczy i będę jeździł motocyklem. Jakoś niespecjalnie zwolnił mój napęd życiowy i chęć robienia ciekawych rzeczy. Chcę pokazać światu jak pięknie jest żyć! Niektóre akcje trzeba przystosować do moich możliwości, ale robić można naprawdę dużo.
Znajomi mówią o mnie “wolna dusza”. Żyję spontanicznie i bez planu, jednak wszystko idzie w dobrym kierunku. Magister inżynier AGH w Krakowie: Mechanika i budowa maszyn, Zarządzanie i inżynieria produkcji, studia podyplomowe: Praktyczna psychologia negocjacji i zarządzania.
Jeśli chcesz wesprzeć jego działania sprawdź ciuchy „IT’S A BEAUTIFUL LIFE” na www.mxfolga.com/shop/
