Kiedy w 1998 roku Suzuki SV650 pojawił się na premierze podczas Intermot w Monachium, okrzyknięto go tanim, japońskim konkurentem dla Ducati, który miał ambicje zrewolucjonizować segment lekkich nakedów. Co prawda przygniotła go premiera Hayabusy, która tamtej jesieni stała się sensacją, ale SV obronił przewidywaną dla niego pozycję rynkową.
Ćwierć wieku później, w 2024 roku, SV650 nadal jest z nami, niemal w niezmienionej formie, co samo w sobie jest fenomenem. Czy ten motocykl wciąż zasługuje na swoją legendę, bo niewątpliwie „jakąś” ma?
Pierwsze wrażenie: ponadczasowy minimalizm
SV650 nigdy nie próbował olśnić krzykliwym designem, a rocznik 2024 nie zmienia tego podejścia. Prosta, zwarta sylwetka z okrągłym reflektorem z przodu i smukłym tyłem z diodami LED to ukłon w stronę klasyki. Nowe malowania – czarno-białe z czerwonymi akcentami, granatowe z brązową ramą lub matowa czerń – dodają odrobinę świeżości, ale to wciąż ten sam, oldskulowy SV. Rama kratownicowa z aluminium i widoczny silnik V2 podkreślają jego surowy, mechaniczny charakter. Nie ma tu zbędnych ozdobników, a jakość wykonania pozostaje na wysokim poziomie – wszystko jest schludne, solidne, made in Japan.
Siedzenie na wysokości 785 mm to ukłon w stronę niższych kierowców, a wąski zbiornik (13,8 l) pozwala łatwo objąć motocykl kolanami. Przy masie 199 kg z pełnym bakiem SV650 sprawia wrażenie lżejszego, niż jest w rzeczywistości, co potwierdza się w manewrach parkingowych. Pozycja za kierownicą jest naturalna, lekko pochylona, idealna do miasta i krótkich tras.
Serce V-Twin: charakter, który uzależnia
W kratownicy bije dwucylindrowe serce V2 o pojemności 645 cm³, zgodny z normą Euro5. Generuje 73 KM przy 8500 obr./min i 64 Nm momentu przy 6800 obr./min. To nie są liczby, które rzucają na kolana, ale sposób, w jaki ten silnik oddaje moc, to czysta przyjemność.
Już od 2000 obr./min czuć przyjemny, wibrujący puls V-Twina, który zachęca do odkręcania manetki. Średni zakres obrotów to jego królestwo – motocykl ciągnie równo, z zadziornym pomrukiem, który w fabrycznym wydechu brzmi rasowo, choć nie nachalnie. Przyspieszenie do 100 km/h w około 3,7 sekundy robi wrażenie, zwłaszcza że SV650 waży niemal 200 kg. Elastyczność silnika pozwala na jazdę na szóstym biegu przy 50 km/h bez szarpania, co docenisz w miejskiej dżungli.
Suzuki wyposażyło SV w kilka prostych, ale skutecznych systemów. Easy Start System ułatwia rozruch, a Low RPM Assist podbija obroty przy ruszaniu, co jest wybawieniem dla początkujących. Spalanie? Podczas testu średnio 4,2 l/100 km, co przy baku 13,8 l daje realny zasięg ponad 300 km.
Na drodze: zwinny kompan
Suzuki SV650 to motocykl, który wybacza błędy, ale potrafi też dostarczyć emocji.
Zawieszenie – klasyczny widelec teleskopowy 41 mm z przodu i wahacz z amortyzatorem z tyłu – jest kompromisem między komfortem a sportowym prowadzeniem. Na nierównych drogach SV radzi sobie przyzwoicie, choć na głębszych dziurach czuć, że przedni widelec mógłby być sztywniejszy. W zakrętach motocykl prowadzi się intuicyjnie – nisko położony środek ciężkości i wąska kierownica (choć dla niektórych za wąska) pozwalają na szybkie zmiany kierunku.
Hamulce to temat, który od lat budzi dyskusje wśród fanów SV. Dwie tarcze 290 mm z przodu z dwutłoczkowymi zaciskami Tokico i ABS w standardzie zatrzymują motocykl skutecznie, ale wymagają mocniejszego uścisku klamki, niż byśmy chcieli. Dozowalność mogłaby być lepsza, a wymiana klocków na bardziej agresywne lub przewodów na stalowe to modyfikacja, którą polecamy entuzjastom dynamicznej jazdy.
Skrzynia biegów działa precyzyjnie, a silnik zachęca do utrzymywania wysokich obrotów. Seryjne opony Dunlop Roadsmart III dobrze radzą sobie w ruchu ulicznym.
Dla kogo jest SV650?
Suzuki SV650 2024 to motocykl dla tych, którzy cenią prostotę, niezawodność i uniwersalność. To idealny wybór na pierwszy „duży” motocykl – przewidywalny, lekki w prowadzeniu i niedrogi w utrzymaniu. Początkujący docenią niską wysokość siedzenia, łatwość manewrowania i łagodny charakter silnika. Bardziej doświadczeni motocykliści znajdą w nim partnera do codziennych dojazdów, weekendowych wypadów za miasto, a nawet okazjonalnych wizyt na torze.
Nie jest to jednak motocykl bez wad. Hamulce mogłyby być bardziej precyzyjne, a zawieszenie sztywniejsze dla tych, którzy lubią ostrzejszą jazdę. Brak szybkiej zmiany biegów (quickshifter) czy kontroli trakcji w tej klasie nie dziwi, ale w 2024 roku konkurencja oferuje więcej elektroniki. Na trasach powyżej 200 km twarde siedzenie daje o sobie znać, a brak owiewek sprawia, że autostradowe prędkości są męczące.
Cena i konkurencja
Za Suzuki SV650 w Monsterbike, czyli u dealera, który użyczył nam motocykl do testów zapłacisz na dzień dzisiejszy 31 400 –32 900 zł. To uczciwa cena za motocykl, który łączy klasyczny styl z nowoczesnymi rozwiązaniami. W segmencie nakedów średniej pojemności SV650 konkuruje z Yamahą MT-07 (ok. 34 000 zł), Kawasaki Z650 (ok. 34 900 zł) czy Hondą CB650R (ok. 38 800 zł). Yamaha oferuje więcej elektroniki i nieco lepszą dynamikę, ale jest droższa. Kawasaki i Honda to wyższa półka cenowa, choć z bardziej wyrafinowanym wykończeniem. SV650 wygrywa prostotą, niższą ceną i legendarnym silnikiem V2, który wciąż ma przewagę nad rzędowymi „dwójkami” w kwestii charakteru.
Podsumowanie: klasyk z duszą
Suzuki SV650 2024 to motocykl, który nie udaje niczego, czym nie jest. Nie ma tu przesadnej elektroniki, futurystycznego designu ani rekordowych osiągów. Jest za to szczerość, niezawodność i radość z jazdy, którą docenią zarówno nowicjusze, jak i weterani. To maszyna, która zachęca do doskonalenia techniki jazdy, wybacza błędy i dostarcza emocji bez przytłaczania.
Po tygodniu spędzonym z SV650 czułem, że to motocykl, który mógłby zostać ze mną na lata. Nie dlatego, że jest idealny, ale dlatego, że ma duszę – coś, czego brakuje wielu współczesnym maszynom. Jeśli szukasz wiernego towarzysza na dwóch kołach, który nie zrujnuje portfela, Suzuki SV650 wciąż jest jednym z najlepszych wyborów.
Zalety:
- Charakterny silnik V2 z elastycznością i rasowym brzmieniem
- Intuicyjne prowadzenie i niska masa
- Przystępna cena i niskie koszty utrzymania
- Idealny dla początkujących i średnio zaawansowanych
Wady:
- Hamulce wymagają poprawy w kwestii dozowalności
- Zawieszenie zbyt miękkie do ostrej jazdy
- Brak zaawansowanych systemów elektronicznych
- Twarde siedzenie na dłuższych trasach
CENA: od 31 400 zł
Specyfikacja techniczna
Typ silnika | 4-suwowy, 2-cylindrowy, chłodzony cieczą, DOHC, 90° V-Twin |
Średnica cylindra × skok tłoka | 81,0 mm × 62,6 mm |
Pojemność skokowa | 645 cm³ |
Moc maksymalna | 54 kW (73 KM) / 8500 obr./ min |
Moment obrotowy | 64 Nm / 6800 obr./ min |
Długość całkowita | 2130 mm |
Szerokość całkowita | 760 mm |
Wysokość całkowita | 1090 mm |
Rozstaw osi | 1445 mm |
Prześwit | 135 mm |
Wysokość siedziska | 785 mm |
Masa w stanie gotowym do jazdy | 199 kg |
Stopień sprężania | 11,2 : 1 |
Układ paliwowy | Wtrysk paliwa |
Rozrusznik | Elektryczny |
System smarowania | Mokra miska olejowa |
Przekładnia | 6-biegowa o zazębieniu stałym |
Przełożenie wstępne | 2,088 (71 / 34) |
Przełożenie główne | 3,066 (46 / 15) |
Zawieszenie – Przód | Teleskopowe, sprężyny walcowe, amortyzatory olejowe |
Zawieszenie – Tył | Wahaczowe, sprężyna walcowa, amortyzator olejowy, regulacja napięcia wstępnego sprężyny |
Pochylenie / wyprzedzenie | 25.0° / 104 mm (4.1 in) |
Hamulce – Przód | Tarczowy podwójny |
Hamulce – Tył | Tarczowy |
Opony – Przód | 120/70ZR17M/C (58W), bezdętkowe |
Opony – Tył | 160/60ZR17M/C (69W), bezdętkowe |
Układ zapłonowy | Elektroniczny zapłon (tranzystorowy) |
Zbiornik paliwa | 13,8 l |
Ilość oleju (całkowita) | 3,1 l |
Norma Euro | 5 |
Emisja spalin ( g/km) (WMTC) | 96 |
zużycie paliwa (l /100 km) (WMTC) | 4.1 |
Dziękujemy za przeczytanie artykułu i wszystkie komentarze pod nim ;-). Abyśmy mogli rozwijać się dla Ciebie polub, obserwuj i udostępnij ten artykuł oraz nasze socialmedia
Facebook: https://www.facebook.com/Motocyklista.info
Grupa na FB: https://www.facebook.com/groups/motocyklista
Twitter: https://twitter.com/motocyklistainf
YouTube: http://www.youtube.com/@Motocyklista
Instagram: https://www.instagram.com/motocyklista.info
TikTok: https://www.tiktok.com/@motocyklista.info