5 lat temu

Żart

Na świecie są dwie grupy blagierów-bajerantów… wędkarze i motocykliści.

Pewnego razu nad rzeką spotyka się dwóch wędkarzy. Jeden z nich to motocyklista,
a że ryby nie brały postanowili wspólnie wypić flaszkę.
Wędkarz zaczyna opowiadać:
– Kiedyś w tym miejscu złapałem taaaaaaakiego szczupaka… normalnie jak go
wsadziłem na tylne siedzenie do malucha to jakieś 70cm ogona wystawało przez otwarte okno…
Motocyklista na to:
-A ja tuż obok to miałem zahaczkę… Ciągnę!! Ciągnę!! ale powoli idzie…
Myślę sobie ale ryyyyyba!!
A tu nie… jak podholowałem do brzegu to kierownicę od motocykla zobaczyłem…
Patrzę, a to BMW Sahara!! wlazłem do wody i wypchnąłem na brzeg… koła się kręcą!!
Nawet światła się palą!!
Wędkarz na to:
-Nie bajeruj… 60 lat po wojnie?? światła??
-No dobra… odejmij te 70cm szczupaka, a ja zgaszę światła w tym BMW…

Policjant zatrzymuje motocykliste jadącego w czapce zamiast
kasku:
-dzień dobry, dlaczego to sie bez kasku jeździ, co?
-no…to dlatego, że przeprowadziłem test na bezpieczeństwo otóż
wzięłem czapke i kask…zrzuciłem z 10 piętra i co się okazało?
Kask pękł a czapka pozostała nienaruszona…

Dodaj komentarz