Wyróżnione
Dodano 2 miesiące temu

Jawa – czeska, chińska, czy indyjska?

(1 opinia)

Od pewnego czasu pojawiają się sprzeczne informacje na temat miejsca produkcji, kapitału, koncepcji projektowych, czy wreszcie decyzji strategicznych Jawy. Kilka wersji krążących po motocyklowym świecie i prawie każda z nich „mija się z prawdą”. Jak jest naprawdę?

W związku z powyższym zapytaliśmy wyłącznego importera Jawy na Polskę, prywatnie pasjonata i prawdopodobnie najlepszego znawcę, restauratora historycznych pojazdów oraz dostawcę części zamiennych zarówno do nowych, jak i zabytkowych pojazdów tej marki – Kamila Kurpiela, który swoje i rodziny życie „wpisał w Jawę”.

Informacje uzyskane od p. Kamila nie pozostawiają wątpliwości i raz na zawsze powinny uciąć spekulacje i „mądrości parkingowe” na ten temat:

„Jawa od zawsze ma fabrykę w Czechach i 100% kapitału czeskiego. Nigdy nie została sprzedana poza Czechy. Obecnie jest w rękach prywatnego właściciela z Czech pielęgnującego historię i tradycje założyciela pod nazwą JAWA Moto spol. s r. o. Modele 350, 650 OHC oraz 2-suwy New Style oraz Retro są produkowane w fabryce w Czechach. Jawa – podobnie jak większość producentów – w tym marek premium – produkuje podzespoły oraz całe motocykle w kooperacji z globalnymi korporacjami. To efekty globalizacji znane od dawna, które mają swoje mocne i słabe strony. Modele RVM – produkowane w kooperacji z chińczykami. Modele 300 CL, Perak, 42 – zaprojektowane przez Włochów na zlecenie JAWA, produkowane w Indiach przez Mahindrę. Mahindra jedynie otrzymała prawo do produkcji i sprzedaży tych motocykli na rynek azjatycki – blisko pięćdziesięciokrotnie większy od europejskiego. Wybór Mahindry nie był przypadkowy, bo współpraca między tymi firmami trwa od wielu lat, Jawa sprzedawała licencje firmie Yezdi –  obecnie marce Mahindry”.

Motocykle na rynek europejski mają inną specyfikację – dostosowaną do oczekiwań europejskiego klienta i wymogów UE, dlatego są składane, konfigurowane oraz sprawdzane w fabryce w miejscowości Týnec nad Sázavou niedaleko Pragi, gdzie poza biurami znajduje się nie tylko fabryka, ale również bardzo bogate w eksponaty muzeum, gdzie byliśmy dość obszerną „ekipą” wraz z dealerami i osobami, którym Jawa jest wyjątkowo bliska.

P.S. Wcale się nie dziwię, żę Czesi traktują Jawę jak dziedzictwo narodowe… a Pan František Janeček jest treaktowany jak… zresztą zobaczcie sami

Zapraszamy do obejrzenia, polubienia i zasubskrybowania naszego kanału, który tworzymy dla Ciebie na YouTube , za co z góry dziękujemy. W zakładce short mamy dla Ciebie zagadkę związaną z Jawą 😉






Podziel się z innymi

Dodaj komentarz