Taki trochę do zabaw, a może trochę do turystyki – nawet tej bardziej przełajowej niż moglibyśmy oczekiwać od stricte szosowych maszyn. A może to jest taki motocykl do wszystkiego dla motocyklistów, którzy nie wiedzą czego oczekują od swojej maszyny, bo z jednej strony chętnie pobawili by się nim podczas nocnych szaleństw po mieście z drugiej niejednokrotnie wybrali na długodystansowe trasy a czasami zapuścili by się nimi nawet leśnymi duktami mocno oddalonymi od utartych asfaltowych szlaków. Jadąc po ten motocykl, opierając całą swoją wiedzę i wyobrażenie o nim na materiałach prasowych w ogóle nie wiedziałem czego się mam spodziewać.

Już na pierwszych kilometrach motocykl, którego koncepcja oparta jest na 4 cylindrowym widlastym silniku pochodzącym ze sportowo-turystycznego motocykla VFR800F pokazał swoje oblicze oraz, że nie obce mu są sportowe sprinty czy ostre pokonywanie zakrętów. Praca silnika i 6-biegowej przekładni jest wyjątkowo precyzyjna i bliska ideału co z resztą jest domeną charakteryzującą konstrukcje Hondy. Z wydechu wydobywa się fenomenalny dźwięk zaraz po naciśnięciu przycisku startera. Jest naprawdę przyjemny dla ucha i daje również poczucie, że mamy do czynienia z bardzo „dorosłym” pojazdem, którego przepustnica precyzyjnie słucha manetki gazu.

Do imponującego przyspieszania należy pilnować aby obrotomierz nie spadał za bardzo poniżej 8000obr/min. Oczywiście do sprawnego, a niekoniecznie sportowego poruszania się np. po mieście po mieście, elastyczność jednostki napędowej jest wręcz niebywała. Do przeciskania pomiędzy samochodami w stolicy trochę obawami napawały mnie szeroko rozstawione lusterka, jednak pole i zakres widzenia – są idealne. W większości motocykli część odbicia zajmują rękawy, a w VFR800X nie.

Zawieszenie przednie zostało oparte na widelcu teleskopowym z bezstopniową regulacją napięcia wstępnego sprężyny i 10-stopniową regulacją tłumienia o skoku 145 mm. Z tyłu natomiast zastosowano jednoramienny wahacz z gazowym amortyzatorem HMAS, Pro-Link z 35-stopniową regulacją napięcia wstępnego sprężyny oraz bezstopniową regulacją tłumienia odbicia, skok osi 148 mm. To zawieszenie sprawuje się rewelacyjnie zarówno na mocno dziurawych rodzimych drogach i połykaniu ich wszelakich nierówności, jak i podczas sportowego pokonywania serpentyn zjazdowych z warszawskich mostów, czy w górach. Całość postawiona na 5-szprychowych kołach odlewanych ze stopów lekkich naprawdę cieszy oko, ale trzeba mieć świadomość, że skomplikowana konstrukcja oparta na jednoramiennym wahaczu z tyłu mocno podnosi zarówno cenę całego zestawu, jak i walory estetyczne motocykla.

Odnośnie sprawowania się motocykla na nie utwardzonych nawierzchniach miałem okazję sprawdzić podczas opuszczania miasta wąską i mocno zatłoczoną uliczką. Jedynym sposobem na ominięcie toczących się samochodów było zjechanie na prawą stronę ulicy i jazdę po szutrowo-piaskowym poboczu. Zjechałem trochę z niepewnością z uwagi na szosowe ogumienie, ale motocykl prowadził się pewnie i stabilnie. Uważam że po wymianie ogumienia na bardziej terenowe, zawieszenie motocykla pozwoliłoby na śmiałe użytkowanie go na polnych drogach i leśnych duktach.

Nie ukrywam, że kiedy już oswoiłem się z motocyklem przyszedł czas na zabawę. Motocykl na drugim biegu sprawnie poszybował przednim kołem do góry, ale jakie było moje zdziwienie, kiedy nagle szybko ściągnął mnie w dół i ostudził emocje. Zadziałał 3-stopniowy układ sterowania trakcją – szczęśliwie dla miłośników tego typu zabaw – łatwo sterowany przyciskiem z kierownicy, którym poprzez przytrzymanie można go całkowicie wyłączyć co potwierdza stosowna lampka wyświetlaczu. Centrum dowodzenia pojazdu dostarcza nam również takich informacji jak: poziom paliwa, temperatura zewnętrzna i silnika. Zegarek i prezentacja aktualnie załączonego biegu stają się już standardem. Dodatkowo jesteśmy informowani o trybie pracy podgrzewanych manetek pracujących w 5-stopniowym trybie sterowanym z kierownicy, które są seryjnym wyposażeniem VFR’ki. Jako, że temperatury nad ranem nie są już wakacyjne, niejednokrotnie miałem okazje je przetestować. Bardzo podnoszą zarówno komfort jazdy jak i bezpieczeństwo, na które nie pozostają bez wpływu „zgrabiałe” z zimna dłonie.

Mogąc skorzystać z atrybutów wojskowego lotniska w Dęblinie wychwyciłem pewne niepożądane zachowanie jednostki napędowej. Podczas szybkiego przyspieszania dało się odczuć pewnego rodzaju dziury powodujące niemalże zjawisko podobne do odcięcia zapłonu. Ciężko mi jest jednoznacznie stwierdzić czy nie było to spowodowane np. działaniem systemu kilkupoziomowego systemu HTSC sterującego momentem obrotowym, który precyzyjnie monitoruje trakcję tylnego koła, płynnie regulując moment obrotowy silnika w celu zapewniania przyczepności w każdych warunkach.

Jest to naprawdę mocno uniwersalny motocykl, który można polecić każdemu bez względu na specyfikę użytkowania przez niego pojazdu. Może cena pojazdu nie należy do niskich ale jest to motocykl bezkompromisowy sprawdzający się na każdym polu.

Dane techniczne

Silnik

Koła

Wymiary i Waga

Przeniesienie napędu

CENA:  53 950 zł