Dodano 4 lata temu

Honda CB1000R rocznik 2020

(Brak opinii)

CB1000R – flagowiec Hondy z rodziny Neo Sports Café – otrzymał kosmetyczne zmiany na rok modelowy 2020, które jeszcze mocniej podkreślają jego cechy jako motocykl klasy premium z wyjątkową prezencją na drodze. Srebrne akcenty na półkach oraz dookoła lampy przedniej zastąpiono nowym kolorem Metallic Matte Ballistic Black. Zmiany w kolorystyce dotyczą także tylnej sprężyny i przednich tarcz hamulcowych, ponadto nowością jest efektowny, srebrny pasek wyścigowy biegnący wzdłuż zbiornika paliwa.

Model będzie dostępny w trzech dynamicznych kolorach: Candy Chromosphere Red, Graphite Black oraz nowym Matt Pearl Glare White.

Wstęp

W ciągu ostatniej dekady świat motocyklowy doświadczył wielu zmian w zakresie oczekiwań, jakie klienci stawiają swoim jednośladom odnośnie ich możliwości, wyglądu oraz doznań z jazdy. A Honda nigdy nie bała się angażować swych technologii, wiedzy oraz wyobraźni w realizację tych oczekiwań i zgłębianie nowych obszarów rynku.

Nowy CB1000R jest pojazdem, który łączy radość z jazdy z funkcjonalnością oraz świeżą stylistycznie formą o przepięknych walorach estetycznych. To motocykl, który wygląda, reaguje i prowadzi się w sposób odmienny do tego, co znamy z przeszłości.

Tworząc nową tożsamość modelu, inżynierowie firmy Honda poddali ponownej ocenie podwaliny konstrukcyjne obecnej wersji CB1000R, których należy się doszukiwać w wyrazistej, agresywnej stylistyce sportowego streetfightera klasy naked. W efekcie nie tylko „wyśrubowano” osiągi, ale także dodano wartość, której mało kto mógłby się spodziewać. Kierując się retro-industrialnym minimalizmem, projektanci pozbawili motocykl wszelkich dodatków, odchodząc tym samym od formuły inspirowanej stylem „RR”. Zamiast tego postawili na jakość wykończenia i dekoracji z metalu o wyrazistych teksturach oraz na ultra-minimalistyczny wygląd, któremu przyświecał projekt stylizacyjny o nazwie „Neo Sport Café”. W efekcie powstała maszyna o unikalnej tożsamości – połączenie sportowego modelu klasy naked oraz surowego cafe racera.

Zaprojektowany praktycznie od nowa, nowy CB1000R został stworzony z myślą o przyjemności z prowadzenia, możliwościach dorównujących mocniejszym rywalom na krętej drodze oraz poczuciu dumy z posiadania go – dumy, jaką powinien móc odczuwać każdy użytkownik. I nie ma tu znaczenia, czy pod uwagę weźmiemy wygląd, emocje, osiągi czy technologię. Nowa Honda CB1000R to pod każdym względem maszyna, obok której trudno przejść obojętnie.

S. Uchida, kierownik projektu CB1000R

W Hondzie zawsze patrzymy w przyszłość i gotowi jesteśmy przewodzić stawce. Dlatego, po wnikliwej obserwacji coraz surowszych wymagań stawianych pojazdom z segmentu naked, doszliśmy do wniosku, że poprawa osiągów nowej generacji modelu CB1000R to zbyt mało, bowiem oczekiwania i zainteresowania klientów nie ograniczają się jedynie do pytania jak szybko taki motocykl pojedzie. Naszym celem była nie tylko frajda i niezapomnianie doznania podczas każdorazowego kontaktu z CB1000R, ale także autentyczna radość z jego posiadania w szerszym tego słowa znaczeniu oraz możliwości pochwalenia sią tak wyjątkową maszyną. Dlatego zdecydowaliśmy się pójść zupełnie nową drogą, a rezultaty tego przedsięwzięcia napawają nas prawdziwą dumą, bowiem motocykl prezentuje się wyśmienicie zarówno na drodze jak i w przydomowym garażu!

Valerio Aiello, dział projektowy, Honda R&D, Rzym

Dzięki estetyce Neo Sports Café chcieliśmy stworzyć nowy wymiar stylistyczny, odmienny od muskularnych streetfighterów z ostatnich kilku lat, a jednocześnie daleki od prostszego stylu cafe-racer. W porównaniu z pierwotną koncepcją różne modele Neo Sports Café zachowują swoją oryginalną istotę, ale oczywiście każdy z nich różni się zastosowaniem różnych układów i silników. Użyliśmy „szlachetnych” materiałów, takich jak metal, aby ulepszyć elementy techniczne o zwartych i podstawowych kształtach. Nawet kolory idą w tym kierunku.

Rezultat końcowy jest taki, że żaden z konkurencyjnych motocykli nie przypomina gamy Neo Sports Café, które są łatwo rozpoznawalne jako ‘Hondas’. Konkurenci mają klasyczne lub bardzo nowoczesne motocykle w swoich asortymentach, ale moim zdaniem nie jest to coś, co wynika z obu stylów.



Podziel się z innymi

Dodaj komentarz