Wyróżnione
Dodano 4 tygodnie temu

Harley-Davidson Pan America 1250ST – czy to w końcu dopracowany turystyk od Harleya?

(2 opinie)

Pan America zadebiutował na rynku w 2021 roku jako pierwsze turystyczne enduro w historii marki Harley-Davidson. W tym roku model przeszedł pierwszą poważniejszą aktualizację. Postanowiliśmy sprawdzić, czy producent wziął sobie do serca wcześniejsze uwagi i czy zmiany w wersji na 2025 rok są faktycznie zauważalne.

 

Na początku Pan America dostępny był tylko w wersji offroadowej, a jego design budził mieszane uczucia. Stylistycznie niewiele się zmieniło, ale od strony technicznej pojawiło się kilka znaczących ulepszeń. Co więcej, Harley zaprezentował nową wersję – Pan America 1250ST – którą mieliśmy okazję przetestować dzięki uprzejmości salonu Harley-Davidson Defender z Warszawy.

Motocykl, który odebraliśmy do testów, miał zaledwie 300 km przebiegu, więc przypadło nam również jego docieranie. Trafiła do nas najnowsza wersja ST – czyli wariant szosowy. Najbardziej zauważalną różnicą są odlewane aluminiowe felgi (17 cali) z oponami Michelin Scorcher Sport, przeznaczonymi typowo do jazdy po asfalcie.

W przeszłości mieliśmy okazję testować pierwszą generację Pan America i – szczerze mówiąc – ja nie byłem nią zachwycony w przeciwieństwie do Pawła, zwłaszcza pod względem komfortu i dźwięku. Model ten zwyczajnie mi nie “leżał”. Mimo to, doceniam kierunek, w jakim zmierza Harley-Davidson i dlatego z otwartością podszedłem do nowej wersji.

 

Nowy wygląd i ergonomia

W wersji ST wprowadzono kilka zmian wizualnych – zmniejszono przednią owiewkę, zrezygnowano z handbarów i dolnych osłon, a kanapa została obniżona i zmieniona na jednolitą. W połączeniu z obniżonym zawieszeniem wpłynęło to korzystnie na pozycję za kierownicą. Efekt? Komfortowa jazda, łatwiejsze wsiadanie i zsiadanie, większa stabilność w korkach oraz lepsze ułożenie nóg i kontakt ze zbiornikiem paliwa. To przykład, jak z pozoru drobne zmiany mogą znacząco poprawić charakterystykę motocykla.

Podczas testów przejechaliśmy około 600 km, głównie w trasie i z pasażerem. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni – zarówno w mieście, jak i na dłuższych dystansach Pan America ST sprawdza się świetnie.

Nowy dźwięk i poprawiony wydech

Harley-Davidson deklaruje, że cały motocykl, w tym nowy układ wydechowy, jest teraz lżejszy. Co najważniejsze – dźwięk silnika znacząco się poprawił. W pierwszej wersji był on drażniący, szczególnie podczas jazdy. Teraz słychać tylko pracę jednostki napędowej, a to duży krok naprzód. Oczywiście, dla miłośników mocniejszych doznań dźwiękowych polecamy zamontowanie akcesoryjnego układu wydechowego – to już jednak tylko “wisienka na torcie”.

Pan America ST – dla kogo?

Wersja ST to świetna propozycja dla tych, którzy szukają wygodnego turystyka, ale nie planują wycieczek w teren. Szosowe opony, mniejsze przednie koło i obniżony środek ciężkości sprawiają, że motocykl dobrze trzyma się drogi, świetnie pokonuje zakręty i jest stabilny przy wyższych prędkościach. Zmieniona owiewka skutecznie odprowadza powietrze, co dodatkowo zwiększa komfort jazdy.

Czy wszystko jest idealne?

Nie byłbym sobą, gdybym się do czegoś nie przyczepił. Przede wszystkim skrzynia biegów – biegi wymagają trochę siły przy zmianie, niezależnie od tego, czy używamy sprzęgła, czy quickshiftera. To coś, nad czym warto jeszcze popracować. Kolejna rzecz to przełącznik kierunkowskazów – jego obsługa wymaga naprawdę dużych dłoni. Na koniec – drobiazg, ale stopka boczna mogłaby być bardziej ergonomiczna. Tak, wiem, czepiam się – ale wolę to niż krytykę za wygląd.

Podsumowanie

Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć: Harley-Davidson Pan America 1250ST to motocykl godny polecenia. Marka wyraźnie idzie w dobrym kierunku, słucha opinii użytkowników i rozwija swoje modele. Dziś Harley przestaje być marką, którą się tylko “kocha albo nienawidzi” – zmiany sprawiają, że zaczyna trafiać także do tych, którzy kiedyś byli sceptyczni. Sam jestem tego przykładem.

Uważam, że nowa Pan America ST może z powodzeniem konkurować z takimi markami jak BMW, KTM, Ducati czy Triumph. Jeśli planujecie wydać około 90 tys. zł na turystyka, koniecznie umówcie się na jazdę testową. Kto wie – może to właśnie Harley Was zaskoczy.

Cena nowego motocykla 21340 euro

 

Plusy

+ prowadzenie

+ komfort

+ dzwięk

Minusy

– skrzynia biegów

– przełącznik kierunków

– stopka boczna

 

Harley-Davidson Pan America 1250ST – Dane techniczne

Parametr Wartość
Silnik Revolution Max 1250T, V-Twin, chłodzony cieczą
Pojemność skokowa 1252 cm³
Moc maksymalna 150 KM przy 8750 obr./min
Maksymalny moment obrotowy 128 Nm przy 6750 obr./min
Rodzaj napędu Łańcuch
Skrzynia biegów 6-biegowa manualna
Zawieszenie przód Odwrócony widelec USD 47 mm, w pełni regulowany
Zawieszenie tył Monoshock z regulacją, elektroniczne sterowanie zawieszeniem
Hamulce przód Podwójne tarcze 320 mm, zaciski radialne Brembo
Hamulce tył Pojedyncza tarcza 280 mm
Rozmiar kół (przód/tył) 17 cali (aluminiowe, lane)
Opony Michelin Scorcher Sport (szosowe)
Masa własna ok. 245 kg (na sucho)
Pojemność zbiornika paliwa 21,2 litra
Wysokość kanapy ok. 830 mm (obniżona)
Systemy elektroniczne ABS, kontrola trakcji, tryby jazdy, quickshifter, tempomat, system bezkluczykowy

 






Podziel się z innymi

Dodaj komentarz