Chińskie motocykle to dla wielu nadal trudny temat do zaakceptowania. W głowie wielu z nas wciąż siedzi stereotypowa „chińska jakość”. Ale wszystko się zmienia – i to coraz szybciej. Marka CfMoto jest obecna na polskim rynku już od 25 lat – głównie za sprawą quadów, a od kilku lat także motocykli. A to, jak ogromny przeskok technologiczny zrobili, doskonale widać na przykładzie najnowszego modelu 675 SR-R.
Moje doświadczenia z tą marką pozwalają mi dziś podchodzić do ich produkcji z coraz większym zaufaniem. Wiem, że dla wielu ortodoksyjnych fanów japońskich czy europejskich marek to wciąż nie do pomyślenia, ale ja daję szansę każdej firmie – jeśli robi coś dobrze, ma prawo do udziału w rynku.
CfMoto 675 SR-R to naturalna kontynuacja modelu 450, który już pokazał, że Chińczycy potrafią stworzyć udany motocykl sportowy. Model 675 jest jego ewolucją i to widać – jest bardziej dopracowany i jeszcze lepiej wykonany.
Pierwszy kontakt z tym modelem miałem podczas CfMoto Days na torze w Łodzi. Tam właśnie mogłem sprawdzić, jak radzi sobie w torowych warunkach. Powiem wam szczerze – radzi sobie dobrze, i to nawet na fabrycznych nastawach. Pamiętajmy, że to nie jest motocykl wyścigowy, a amatorski – i tak też należy go oceniać.
Dzięki uprzejmości Pako Racing otrzymaliśmy wersję testową na całe dwa tygodnie. To dało nam możliwość przejechania kilkuset kilometrów w różnych warunkach drogowych. Na torze testował go nasz Mistrz Artur Wajda, a na drogach dołączył redakcyjny kolega Mirek Pieniek. Trzy osoby, trzy różne perspektywy – i jedno pytanie: co naprawdę potrafi ta maszyna?
Dodatkowo mieliśmy okazję porównać CfMoto z jego bezpośrednim japońskim konkurentem – Hondą CBR 650R. Porównanie znajdziecie w filmie na naszym kanale YouTube.
A teraz – wracamy do CfMoto. Choć jeździłem także Hondą, pozwolę sobie wtrącić kilka porównań.
Wygląd
CfMoto 675 SR-R naprawdę może się podobać – i to chyba obiektywne stwierdzenie. Stylistyka jest sportowa, dopracowana, agresywna – i przyciąga wzrok. Gdybyśmy zdjęli znaczki, mało kto zgadłby, że to „Chińczyk”.
Komfort
Po motocyklu sportowym nie oczekujemy cudów w kwestii wygody, ale tutaj trzeba przyznać – jest bardzo dobrze. Nie jesteśmy poskładani jak scyzoryk, a motocykl daje przyjemność zarówno w trasie, jak i w mieście.
Na plus względem CBR – wygodniejsza kanapa. Pozycja bardzo zbliżona, ale CF lepiej „przyjmuje” ciało kierowcy, nawet przy większej masie. Owiewki zapewniają komfortową jazdę do ok. 170 km/h bez potrzeby chowania się za szybą. Dla pasażera już gorzej – tylne siedzisko jest twarde i raczej symboliczne, dobre dla drobnej osoby i krótkich przejażdżek.
Silnik
Serce tego motocykla to trzycylindrowy, 95-konny silnik o chrapliwym, surowym brzmieniu. Dla jednych to atut, dla innych wada – kwestia gustu. Konstrukcja ma jednak spory potencjał. Po zdjęciu unijnych restrykcji, zmianie układu wydechowego i wgraniu nowej mapy, można z niego wydobyć jeszcze więcej.
Już seryjnie silnik ma fajny dół i chętnie wkręca się na obroty. Przy starcie potrafi zyskać przewagę nad Hondą. Dodatkowym atutem trzycylindrowca jest niższa masa – w ogólnym rozrachunku CfMoto waży mniej niż CBR.
Zawieszenie i hamulce
Mamy tu porządne komponenty: zawieszenie KYB – w pełni regulowane – i układ hamulcowy J.Juan, który działa skutecznie i wystarczająco dobrze. Dodatkowo motocykl wyposażono w ABS i kontrolę trakcji z możliwością konfiguracji.
Na fabrycznych ustawieniach zawieszenie sprawdziło się zarówno na drogach, jak i na torze. CF wygrywa tu z Hondą, która w zakrętach potrafi „pływać”. Na plus również fabryczny amortyzator skrętu – regulowany, czego w Hondzie brak.
Użytkowanie
Mnóstwo technicznych detali działa na korzyść CfMoto. Regulowane klamki, pełna regulacja zawieszenia, chłodzenie hamulców, wskaźniki ciśnienia i temperatury opon – wszystko to robi różnicę. Przydaje się zarówno na torze, jak i na co dzień.
Osobiście nie mam się do czego przyczepić. Choć zwykle lubię wyszukiwać minusy, tutaj niczego nie szukałem na siłę. Oczywiście – zawsze można coś poprawić, ale baza jest naprawdę dobra.
Podsumowanie
To teraz wy, drodzy motocykliści, będziecie mogli ocenić realną wartość CfMoto 675 SR-R. Dostajemy ciekawy, dobrze wykonany motocykl za rozsądną cenę. Jeśli marka – tak jak w przypadku quadów – zda egzamin trwałości, może to zmienić postrzeganie chińskich motocykli w Polsce.
Będę z ciekawością obserwować dalszy rozwój CfMoto i mam nadzieję, że jeszcze nie raz pokażemy Wam nowości z tej stajni.
Dla kogo jest ten motocykl?
Dla tych, którzy:
• szukają dobrze zaprojektowanego, bogato wyposażonego motocykla,
• chcą jeździć na co dzień, ale też czasem wyskoczyć na tor,
• nie chcą wydawać fortuny,
• cenią pasję i wolność, a nie tylko znaczek na baku.
Plusy:
+ zawieszenie
+ komfort
+ jakość wykonania
+ bogate wyposażenie
Minusy:
– marka (wciąż „chińska” w oczach wielu)
– dźwięk silnika (dla niektórych)
Czekamy na Wasze wrażenia z jazdy! Do zobaczenia na trasie.
Dane techniczne: CFMoto 675 SR-R
Parametr |
Wartość |
Silnik |
Rzędowy 3‑cylindrowy, 4‑suw, chłodzony cieczą, DOHC |
Pojemność skokowa |
675 cm³ |
Średnica × skok |
72 mm × 55,2 mm |
Moc maksymalna |
70 kW (ok. 95 KM) @ 11 000 obr./min |
Moment obrotowy |
70 Nm @ 8 250 obr./min |
Stopień sprężania |
11,5 :1 |
Skrzynia biegów |
6‑stopniowa, mokre sprzęgło, slipper + quick‑shifter |
Rama / wahacz |
Stalowa rama rurowa, aluminiowy wahacz „banana” |
Zawieszenie przód |
KYB USD Ø41 mm, pełna regulacja |
Zawieszenie tył |
KYB monoshock, pełna regulacja |
Hamulce przód |
Dwie tarcze Ø300 mm, czterotłoczkowe zaciski J.Juan/Brembo, chłodzone |
Hamulce tył |
Tarcza Ø240 mm, pojedynczy tłoczek |
ABS / Kontrola trakcji |
Dwu‑kanałowe ABS, 2‑stopniowa kontrola trakcji |
Opony |
Przód: 120/70‑17, Tył: 180/55‑17 |
Wymiary (D×S×W) |
2 020 × 728 × 1 105 mm |
Rozstaw osi |
1 400 mm |
Wysokość siedzenia |
810 mm |
Prześwit |
140 mm |
Masa mokra |
189 kg (lub ~175 kg sucha – różne źródła) |
Pojemność zbiornika |
15 l |
Wyświetlacz |
5-calowy TFT, LED‐owe światła DRL |
Elektronika / akcesoria |
Quick‑shifter, T‑Box 4G, CFMOTO Ride App, TPMS, track‑mode |
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Artykuł o CfMoto 675 SR-R jest bez sensu.
Nie ma dostępnych egzemplarzy, bo wszystkie się sprzedały… 😉